Troszke mi zeszło przy porządkowaniu naszej działeczki Z początku pomagał mi mój mężuś a potem tylko ja i mój synek Dziękuje chłopaki
Wszystkie odcinki z blachy, cały ten gruz, deski, deseczki i wszystkie ścineczki ładnie zostały posprzątane, poukładne i zabezpieczone przed zimą
- większe odcinki blachy zostaną wykorzystane - hmm mam fajny pomysł, który podpatrzyłam przejeżdzając koło firmy skąd braliśmy blache
- mniejsze ścineczki - bez żadnych skrupułów wywiozłam na złom - z pomocą przyszedł sąsiad - od razu i jego wiadereczko z złomem wywiozłam pomoc sąsiedzka - bezcenna
- małe deseczki poukładane zostały w garażu - przydadzą się jak zaczniemy podpalać w piecku fakt jeszcze nie w tym roku ale .... już coraz bliżej niż dalej
- a duże deski wylądowały na składzie wszystkich desek - zastanawiamy się co z nich zrobić: podbitke ???, deseczki do ogrodzenia ??? a może macie jakieś inne fajne pomysły ???!!!
- gruz wylądował na drodze gminnej - wspólnie z sąsiadami pomalutku utwardzamy sobie sami droge
I teraz nasza działka nie wydaje mi sie taka mała
Nasz zmęczony porządkami synek - - wkońcu sprzątanie działki dla 4 latka to nie lada wyzwanie